Witaj szkoło w Szwecji

26 sierpnia
W Szwecji szkoła już się zaczęła jakiś tydzień temu. Rok szkolny zaczyna się zazwyczaj w drugiej połowie sierpnia między 15-20 dnia tego miesiąca, zależy od szkoły i rejonu, ale za to zakończenie roku jest na początku czerwca, około 7-10-go. Data zależy od danego roku, szkoły i rejonu, jak już wspomniałam.

Z okazji rozpoczęcia roku szkolnego w szwedzkich szkołach, postanowiłam napisać kilka ciekawostek, których zabrakło w poprzednich postach o szkołach zamieszczonych na moim blogu.

W Szwecji szkoła podstawowa jest w klasach od pierwszej do dziewiątej, czyli trzy ostatnie klasy możemy liczyć jako polskie gimnazjalne. W większości podstawówkach obowiązkowe jest zaliczenie pływania, jeśli uczeń nie będzie chodził na lekcje i nie nauczy się pływać, nie dostanie zaliczenia z w-fu. Z jednej strony może to być stresujące dla uczniów, że muszą chodzić na pływanie, ale z drugiej strony jest to dobra opcja, bo ważne jest, żeby mieć umiejętności pływania. Są szkoły, w których jest to zajęcie dla chętnych, i myślę, że to jest dobre, bo uczniowie nie czują presji, że muszą chodzić na lekcje pływania, ale chodzą, jeśli sami chcą. Uczniowie zaczynają już pływanie na początku szkoły podstawowej między pierwszą a trzecią klasą, w zależności od szkoły, wtedy są to proste zajęcia, ale już pod koniec szkoły trzeba umieć dobrze pływać.


Kiedy już mowa o wychowaniu fizycznym, w Szwecji miesiączka nie jest brana jako powód do nie ćwiczenia. Dziewczyna mająca miesiączkę zgłasza to do nauczyciela, ale musi być przebrana w strój sportowy i robić chociaż te najłatwiejsze ćwiczenia. Mało kiedy jest, że dziewczyna siedzi całą lekcję na ławce, bo jest niedysponowana, ważne jest, żeby pokazać wtedy chociaż małą aktywność podczas wf-u. Nie mówię, że jest tak w każdej szkole, jednak myślę, że większości z nich.

W większości szkół, na lekcji języka angielskiego, rozmawia się tylko i wyłącznie po angielsku. Słowa szwedzkie mało kiedy są słyszane. Nauczyciele stawiają właśnie na język angielski i starają się, żeby uczniowie też używali tego języka w czasie lekcji, bo wtedy lepiej go sobie przyswajają.

W szkołach w Szwecji (z tego co wiem) nie ma pytania przy tablicy. Chodziłam do kilku różnych szkół i nie spotkałam się z tym. Tablice są, ale najczęściej używane przez nauczycieli. Uczniowie, jeśli zostaną zapytani, odpowiadają z łatwki, więc nie ma tak, że trzeba podejść do tablicy i rozwiązać jakiś wzór z matematyki, ale zdarza się, że uczeń sam podejdzie, żeby nauczyciel mógł mu wytłumaczyć i wtedy uczeń ćwiczy w zeszycie lub na tablicy, jeśli chce.

Kiedy jest się nowym w Szwecji, nie trzeba martwić się, że trzeba iść do szkoły nie znając dobrze języka szwedzkiego. Uczniowie, którzy mają inny język ojczysty, mogą mieć dodatkowe zajęcia z nauczycielem, który pochodzi z tego samego kraju lub umie ich język ojczysty. Przykładowo kiedy polski uczeń zaczyna szkołę, może dostać przedmiot dodatkowy, którym jest język polski, wtedy dostaje zadania po polsku, i też nauczyciel może pomóc z językiem szwedzkim. Często są to grupy uczniów, jeśli w szkole jest więcej uczniów tego samego pochodzenia. Jest też możliwość, że uczeń może mieć nauczyciela, który będzie uczył go prywatnie w szkole. Najczęściej jest taka możliwość, jeśli uczeń jest jedynym polskim uczniem w szkole, albo z jakichś powodów nie bardzo może pracować/ uczyć się w grupie.
Oczywiście nie jest konieczne, żeby mieć polskiego nauczyciela, bo nawet bez tego można sobie poradzić :), ale jeśli ktoś sobie życzy pomocy, to szkoła postara się załatwić.

Jeśli chodzi o sprawdziany, większość jest zapowiadana. Daty większych sprawdzianów są nawet ustalane z uczniami, żeby mogli dostać tyle czasu ile potrzebują. Kartkówki też są najczęściej zapowiadane, czasami nauczyciel mówi, żeby na przykład przeczytać kolejny rozdział w podręczniku, i wtedy na następnej lekcji robi kartkówkę, żeby zobaczyć, czy uczniowie czytali.  Czasami zamiast kartkówki, przepytuje uczniów. I kartkówki zdarzają się rzadko, nauczyciel najczęściej rozmawia z uczniami zamiast robić pisemne teściki.


Większość szwedzkich szkół, tak jak w USA, ma szafki. Uczniowie mogą trzymać tam książki i podręczniki, a zabierać do domu te, które są potrzebne jeśli trzeba zrobić jakąś pracę domową albo przygotować się do sprawdzianu. Jest to dobra opcja, bo wtedy nie trzeba cały czas nosić ciężkich plecaków.



O szkole możnaby pisać i pisać, na dzień dzisiejszy to wszystko, ale na moim blogu pojawi się jeszcze kilka postów o szkole w Szwecji.



Napiszcie, co sądzicie o wpisie, czy któryś z punktów zaskoczył Was pozytywnie czy negatywnie, czy może chcielibyście, żeby któryś z punktów występował w polskich szkołach? :)

Tutaj link do poprzednich postów o szkołach w Szwecji: >klick<


Pozdrawiam :)

8 komentarzy:

  1. Nauka pływania wydaje się być dobrym pomysłem o ile ktoś nie czuję się źle w basenie. Nie wiem czy sama byłabym chętna do tego, bo trochę boję się wody :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Szkoda, że w Polsce za moich czasów nie było lekcji pływania na zaliczenie. Sama z chęcią chodziłabym na takie zajęcia.

    OdpowiedzUsuń
  3. Zakończyłam już edukację ale na miejscu dzieci wolałabym szwedzkie szkoły :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Zdecydowanie moim zdaniem szwedzkie szkoly sa lepsze od naszych. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  5. ja na pewno nie zdałabym do następnej klasy :D panicznie boję się wody a o pływaniu nawet mowy nie ma :D nie umiem i boję się nauczyć :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Haha o tym samym pomyślałam, chyba, że strach przed niezdaniem zwalczyłby lęk przed wodą ale wątpię xP

      Usuń
  6. Bardzo ciekawy post :) Lekcje pływania mogłyby być w moim przypadku stresujące.
    Dla mnie wielką wygodą jest szafka w szkole - nie muszę wtedy dźwigać ciężkiej torby, tylko co przerwę zmieniam książki.
    Pozdrawiam i zapraszam do mnie!

    OdpowiedzUsuń
  7. Jestem mamą dziewczynek, które chodzą do szwedzkiej szkoły. U nas zajęcia na basenie były już w zerówce i co mnie zaskoczyło - w październiku kąpały się w basenie odkrytym! Pozdrawiam. Lubię Twoje wpisy.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za komentarz!
- Proszę odnosić się z kulturą.
- Postaraj się nie spamować linkiem do bloga, jeśli mogę znaleźć go na Twoim profilu.

Pozdrawiam!

Obsługiwane przez usługę Blogger.